Witajcie!
Pierwsza chusta wykonana z Kokonka Merino 449 - średni szary/szary/jasny szary/ wrzos/piwonia/jeżyna. Kokonek 3-nitkowy, 1200m.
Bałam się trochę tych kolorów, jednak muszę przyznać, że kolorystycznie kokonek doskonale skomponowany. Chusta wykonana wg znanego wzoru Klaziena Kristen Bishop (wzór jest bezpłatny Tutaj) na szydełku 2,5mm
Kokonek MERINO: Opis w sklepie u producenta - skład: 50% wełny merynos i 50% akrylu sprawia, że jest super miękka, gładka i niegryząca. Domieszka akrylu nadaje przędzy niezwykłej lekkości, dzięki czemu jest przyjemna w robótce i noszeniu. Motek jest nawijany ręcznie, z długimi przejściami kolorystycznymi z efektem ombre. Nitki nie są skręcone, zmiana koloru następuje nitka po nitce.
Niektóre z Was wiedzą, że ja mam problem z akrylem, który pyli podczas pracy co doprowadza mój nos i gardło do rozpaczy. Należę też do tych nadwrażliwców, których włóczka gryzie... Dlatego cieszę się, że kokonki produkują takie włóczki :)
Chciałam Wam napisać, że opis u proceucenta jest zgodny z rzeczywistością - włóczka jest miękka, gładka i niegryząca. Robi się z niej bardzo przyjmnie, nie pyli. Przejścia włóczki są genialne.
Opis w sklepie u producenta - skład: 50% bawełna i 50% akrylu. Włóczka z długimi przejściami kolorystycznymi z efektem ombre. Motek jest nawijany ręcznie i składa się z kilku nitek, które nie są skręcone. Zmiana koloru następuje nitka po nitce.
Skład włóczki sprawia, że nawet osoby mające problemy z akrylem, jak ja szydełkują z przyjemnością. Chusta jest miła w dotyku i cudnie otula.
Świetne chusty.
OdpowiedzUsuńwidzę, że nie wyciągasz nitki ze środka, czy w kokonkach nie jest to możliwe (plącze się). Jeszcze nie robiłam chusty z takich nici, jeden motek wystarczy?
pozdrawiam
Basiu robię w zalezności od tego jaki kolor chce mieć najpierw. Kokonki można nawinąć w obie strony. Większość dziewczyn robi od środka, ja robię jak mi wygodnie. Teraz zrobiłam kwadratowiec i robiłam od środka. Obie chusty są zrobione z kokonków 1200m. Kokonki są dostępne w róznym metrażu. Na taką chustę pod szyję starczy 800m. Usupełnię post o dane techniczne :)
UsuńDawno już chust nie robiłam, ale ostatnio dwie nienoszone sprułam jedną dałam koleżance, bo była w jej kolorach. Okazało się, że przydałaby się nowa, dlatego tyle pytań.
UsuńDziękuję za odpowiedzi :-)
Same piękności !!! Za wzorki dziekuje, moze kiedys z nich skorzystam :)
OdpowiedzUsuńWoW! Ula - cudowne chusty. Uwielbiam kokonkowe zestawienia kolorów. Piękne wzory1
OdpowiedzUsuń:)
Przepiękne są!!! Cudne kolory!!
OdpowiedzUsuńObie cudne są, cudowne kolorki, zachwycona jestem. A w tle jakie piękne widoki :)
OdpowiedzUsuńKlaziena w każdym kolorze wygląda wspaniale, ale faktycznie- ten kokonek skomponowany jest wybornie. Sama chętnie się na niego skuszę ;) druga chusta również wyszła wspaniale!
OdpowiedzUsuńObie chusty piękne w i pięknej scenerii.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Piękne są obie. Mój kolor to zdecydowanie różowy. Fajna sesja.
OdpowiedzUsuńObie piękne! Nie potrafiłabym zdecydować się co do koloru ;)
OdpowiedzUsuńPrzyznam szczerze, że ja się ostatnio zakochałam w połączeniach różnych kolorów z szarościami, cudownie to wygląda! Obie chusty są piękne, brawo za ogrom pracy Ula
OdpowiedzUsuńObie są śliczne i mają fajne kolorki :)
OdpowiedzUsuńUrocze chusty wydziergałaś :)
OdpowiedzUsuńUla są cudne, podziwiam przede wszystkim za tempo szydełkowania, piękne wzory i kolory. Dla mnie bomba i fajnie że tyle danych technicznych.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Cudne!!! Klaziena jest wyjątkowa. Ja tez niedawno skończyłam swoją. Podoba mi się drugi zaproponowany przez Ciebie wzór, chyb muszę spróbować.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Alina
Ula śliczności wydziergałaś, jestem zachwycona wzorem i kolorkami🤩 Gdybym miała wybrać kolor dla mnie, to wybieram dwie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie 😊🌹
Przepiękna ta chusta i zachwycające kolory :)
OdpowiedzUsuńZdjęcia też cudowne! :)
K.
Obie chusty bardzo ładne :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne te Twoje chusty. Kolory i wzory zachwycają. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńPiękne chusty, a kokonki idealnie nadają się do ich wydziergania. Też robiłam Klazienę.
OdpowiedzUsuń