Inspiracja Studio75 - album na świąteczne wspomnienia
stycznia 24, 2020
23
album
,
boże narodzenie
,
Esme
,
papier
,
papier scrapowy
,
scrapbooking
,
Studio75
Cześć!
Święta Bożego Narodzenia już dawno za nami, myślami wybiegamy już w kierunku wiosny. Ale to jest chyba dobry czas na zatrzymanie kilku świątecznych chwil. Najlepszy do tego będzie album. Co prawda u mnie zaległości w dokumentowany sięgają jeszcze 2018 roku, ale dojdę w albumowaniu także do roku 2019 😁
Do wykonania albumu użyłam kolekcji Rosy Cozy Christmas od Piątku 13. Według mnie ten zestaw idealnie nadaje się do klejenia albumów. Dość duże wzory sprawiają, że karty albumu wyglądają bardzo dekoracyjnie i w zasadzie można zrezygnować z dodatkowych ozdobników. Co udowadniam na poniższych zdjęciach 😉
Jedyne dekoracje, na które się zdecydowałam, to wstążka i kilka ozdób na grzbiecie albumu oklejonym sztuczną skórą.
Całość wykonałam na bazie samodzielnie przygotowanej z białego kartonu, którą kleiłam taśmą dwustronną.
Wewnątrz albumu zrobiłam kaskadę na zdjęcia poziome, a na zdjęcia pionowe przygotowałam miejsce po wewnętrznych stronach okładek oraz na dodatkowym skrzydełku, chowanym do środka albumu.
Święta Bożego Narodzenia już dawno za nami, myślami wybiegamy już w kierunku wiosny. Ale to jest chyba dobry czas na zatrzymanie kilku świątecznych chwil. Najlepszy do tego będzie album. Co prawda u mnie zaległości w dokumentowany sięgają jeszcze 2018 roku, ale dojdę w albumowaniu także do roku 2019 😁
Do wykonania albumu użyłam kolekcji Rosy Cozy Christmas od Piątku 13. Według mnie ten zestaw idealnie nadaje się do klejenia albumów. Dość duże wzory sprawiają, że karty albumu wyglądają bardzo dekoracyjnie i w zasadzie można zrezygnować z dodatkowych ozdobników. Co udowadniam na poniższych zdjęciach 😉
Jedyne dekoracje, na które się zdecydowałam, to wstążka i kilka ozdób na grzbiecie albumu oklejonym sztuczną skórą.
Całość wykonałam na bazie samodzielnie przygotowanej z białego kartonu, którą kleiłam taśmą dwustronną.
Wewnątrz albumu zrobiłam kaskadę na zdjęcia poziome, a na zdjęcia pionowe przygotowałam miejsce po wewnętrznych stronach okładek oraz na dodatkowym skrzydełku, chowanym do środka albumu.
Ciekawa jestem, czy tworzycie świąteczne albumy.
A może wolicie grudniowniki, które są uzupełniane na bieżąco?
Koniecznie dajcie znać w komentarzu 😊
A może wolicie grudniowniki, które są uzupełniane na bieżąco?
Koniecznie dajcie znać w komentarzu 😊
Cudnie zatrzymane piękne chwile :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, Aniu :)
UsuńWspaniały album! Przyznam, że sama korzystam z albumów sklepowych. Przeraża mnie ogrom pracy, jaką trzeba włożyć w taki ręcznie robiony album. Podziwiam u innych ;) Grudniowniki to dla mnie nieznany temat.
OdpowiedzUsuńDziękuję, Agnieszko :)
UsuńJa z gotowej bazy skorzystałam raz, gdy robiłam album na ślub dla przyjaciół. Niby fajnie, ale jakoś brakowało mi zabawy formą :) A typowego grudniownika nie robiłam nigdy. W miniony grudzień nawet się zabrałam za niego, ale brakło zapału. To już moje trzecie podejście - nieudane. Także chyba to nie jest forma dla mnie. Pozostanę przy klasycznych albumach :)
Cudowny album:)
OdpowiedzUsuńPrawdziwa magia :)
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie :)
UsuńBardzo podoba mi się ten album , fotografie przechowuję co prawda na kartach pamięci ale mam też takie , które warto zachować w albumie wspomnień.
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Też mam większość zdjęć na dyskach, ale wybrane z nich lubię mieć w wersjo analogowej :)
UsuńPiękny swiateczny album :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPiękny album Kasiu, zachwyca mnie każdy element. Wybrałaś cudowne papiery, które wspaniale komponują się z całością, podziwiam:)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo, Edytko :)
UsuńCudowny pomysł, uwielbiam takie kreatywne działania a tym bardziej w albumach ♥ Ja jako fotograf po prostu kocham wszystko co jest związane ze zdjeciami. Piękna robota! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie :) U mnie każdy album jest inny, nie mogę się powstrzymać i przy każdej okazji wypróbowuję nową formę ;)
UsuńKasiu, wspomnienia zamknięte w cudownej oprawie i jaki cudowny grzbiet!
OdpowiedzUsuńDziękuję Martusiu :) Grzbiet okleiłam sztuczną skórą. Weszła w posiadanie całej torby próbek tkanin - bawełnianych, drukowanych, srebrzonych, skóropodobnych, a nawet... w zwierzęce printy :P
UsuńPrzepiękny album!!! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńSuper są takie albumy, bo to wspaniała pamiątka na lata.
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Zgadzam się, wspaniale do nich wracać :)
UsuńCo za cudne kolory i detale! Takie albumy to można cały rok robić! PIękna praca!
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo dziękuję, Ewcia :)
Usuń