Gościnna projektantka Lipca - Dorota

Dzisiaj na naszym blogu gościmy Dorotę, którą znacie z bloga Cudnenienudne.

Jestem Dorota i prowadzę bloga Cudnenienudne. Jestem mamą i psiarą. Cierpię na zespół niespokojnych rąk i nadmiar pomysłów, co wyraźnie odczuwają moi najbliżsi, gdyż bez zahamowań wykorzystuję ich jako rękodzielniczych niewolników - do przewijania włóczki czy do pozowania do zdjęć ;)

Lubię mixed media, prace przestrzenne, kolorowe i warstwowe. Tworzę też nieco prac w technice scrapbookingu i cardmakingu. Ciągnie mnie czasem do moich dawnych miłości - haftu i drutków. Kocham upcycling.

W sieci dzielę się moimi tutorialami oraz poradami rękodzielniczymi ułatwiającymi posługiwanie się mediami.

Jak zobaczycie poniżej w kilku moich pracach - lubię jak dużo się dzieje, a projekty clean&simple nie są dla mnie ;) 

Do wyzwania na grupie zgłosiłam się, gdyż lubię takie czyste karty, kiedy nie ogranicza mnie temat, kolor, rodzaj pracy. Mam nadzieję, że zaciekawiłam Was też jak "bogate" mogą być prace mediowe i co można wyczarować z kawałka sklejki i papieru.

Taki zestaw otyrzymała od nas Dorota:

A takie cudowne prace wykonała:

Z drewienek - prostokątnego i owalnego oraz papierów jakie były w zestawie wykonałam projekt "bon voyage" - drewienka ułożyłam warstwowo, okleiłam papierami, dodałam tekturki, die cuty, masę perłową, gazę, muszelki itp.; całość utrzymałam w kolorystyce papierów, więc media (farby, pasty, woski) zastosowałam w kolorach brązowym, zielonym i turkusowym rozjaśniając złotym woskiem i brokatem

Zawieszkę na drzwi ozdobiłam, jak drewienka.

Exploding box - oparłam na papierach z zestawu, dodałam moc gazy imitującej fale, tekturki i prawdziwe muszelki; w kieszonkach są tagi na wpisanie życzeń.

Dorotko dziękujemy za to, że zechciałaś się podzielić z nami swoją wspaniała twórczością oraz za cudowne prace wykonane specjalnie dla nas z drewienek, bazy boxa oraz papierów Craf O'Clock Sea Stories.

Miło było Cię poznać i gościć w naszych progach.

Zapraszamy Cię serdecznie do udziału w naszych wyzwaniach.

Inspiracje dla Craft O'Clock

Witajcie :)

Zapraszam na garść inspiracji w roli głónej papiery Craft O'Clok. Bardzo fajne, grube, matowe papiery. 

Pierwsza kartka powstała z papierów z kolekcji Always Together. Dodałam sizal, róże i liście od Craft O'Clock. Róże i liście lekko zbieliłam gessem i posypałam brokatem.

Drugą moją propozycją jest ozdobiony mediami napis love z serdeuszkami. Do jego ozdobienia użyłam białe gesso, gazę, szablon przez, który nałożyłam pastę strukturalną, mikrokuleczki, pastę ziarnistą, farby akrylowe. Przysłowiową wisienką na torcie są motyle i kwiaty z kolekcji Heritage stories.

U córki na ścianie tak się prezentuje :)

Ostatnia prozpocycja to karteczka na pierwsze urodziny. Kartkę zrobiłąm z papierów z kolekcji On the coutch. Dodałam sizal, który oprószyłam kuleczkami oraz tekturkę konika na biegunach i napis. Tekturki pomalowałam farbą akrylową, a następnie preparatem do spękań.

Zbliżenie na spękania - praparat do skępań znajdziecie Tutaj.

A Wy lubicie papiery tej firmy? Którą kolekcję najbardziej? Pochwalcie się w komantarzach linkami do Waszych prac :)

Pozdrawiam serdecznie

Cykl trendy: foamiran

Cześć!

Dzisiaj chcę Wam napisać kilka słów o foamiranie. Z materiałem tym zetknęłam się jakiś czas temu i zachwyciłam się możliwościami jego wykorzystania. Tworzę z niego w zasadzie tylko kwiaty, ale same kwiaty można użyć w bardzo wielu różnych projektach. Wydaje mi się, że materiał ten zyskuje coraz większą popularność wśród skraperek.

Zanim przejdę do inspiracji, przybliżę Wam nieco sam materiał. Foamiran to po prostu pianka termoformowalna, czyli rodzaj polimeru, który pod wpływem ciepła nabiera nowego, zadanego kształtu, a po ostygnięciu nie powraca do pierwotnej formy. Nazwa najprawdopodobniej wzięła się od słów "foam" (pianka) oraz Iran (kraj, z którego początkowo materiał był sprowadzany, teraz można bowiem natrafić również na chiński 😉). Wyróżniamy trzy zasadnicze rodzaje foamiranu:

1. Foamiran zimny - do formowania tego foamiranu nie jest potrzebne żelazko, stąd nazwa. Jednakże dla uzyskania delikatniejszego materiału, bardziej plastycznego i wyglądającego naturalnie, warto go najpierw rozprasować między kartkami papieru. Robi się wtedy cieńszy i zagęszczają się jego pory. 

2. Foamiran ciepły - to najczęściej spotykana pianka, do jej formowania potrzebne jest żelazko, którym nagrzewamy płatki i formujemy dopiero takie ciepłe. Moim zdaniem jest to najlepsza pianka dla osób początkujących, bo najtrudniej jest ją zepsuć (np. rozedrzeć w czasie formowania). Możecie go kupić w sklepie Świat Pasji w dziale foamiran.

3. Foamiran jedwabny - najdelikatniejszy ze wszystkich tutaj wymienionych. Do jego formowania nie potrzeba żelazka, rozgrzewa się od ciepła rąk. Można z niego uzyskać niezwykle delikatne i naturalnie wyglądające kompozycje kwiatowe. Łatwo jednak jest go popsuć, rozedrzeć, przerwać, trzeba się z nim obchodzić delikatnie i z wyczuciem.

Foamiran można barwić, a używa się do tego celu najczęściej: pasteli suchych, pasteli olejnych, tuszy pigmentowych, a nawet kredek świecowych.

Foamiran można ciąć nożyczkami, nożykiem, dziurkaczami lub wykrojnikami.

Zakres wykorzystania kwiatów z foamiranu jest w zasadzie nieograniczony i uzależniony jedynie od naszej wyobraźni. Poniżej kilka moich prac, w których użyłam foamiranu.

1. Jako dekoracja okładki albumu:

2. Bukiety, w moim przypadku najczęściej są to róże:

3. Jako dodatek do kartek:

4. Jako dekoracja świecznika:

5. Jako kompozycja na wianku (na drzwi):

6. Jako dekoracja włosów (tutaj opaska):

  Ciekawa jestem, czy próbowaliście już swoich sił w tworzeniu z foamiranu. Koniecznie dajcie znać w komentarzu 😊

Pozdrawiam serdecznie!

Kartka w pudełku - sezon Ślubny

Cześć Świry!

Dzisiaj mój dzień by przedstawić Wam inspirację.

Jako,że mamy sezon Ślubny i każdy rękodzielnik wie jak to wygląda i ja postanowiłam zająć się ślubnymi motywami. 

Wykonałam dla Was kartkę w pudełku. 

Do jej wykonania użyłam pięknej nowej kolekcji papierów od Craft Pasiion ,a także ich wykrojników.

Wykonałam także kwiaty z foamiranu. 

Bardzo podoba mi się efekt który te kwiaty pozwalają osiągnąć.

Niektóre wyglądają prawie jak żywe inne są mocno bajkowe i kolorowe.  

Jeśli moja inspiracja Wam się podobała będę wdzięczna za komentarze.

Pozdrawiam DT Pati 

Wyniki konkursu czerwcowego

Witajcie Kochani!

Chcemy bardzo podziękować wszystkim za udział w konkursie, bardzo nas cieszy, że co konkurs prac jest coraz więcej. :) Niestety trzeba było dokonać wyboru, a był on naprawdę ciężki.

I miejsce, dyplom i bon do sklepu otrzymuje Hulka:

***

Wyróżnienie,makietę, oraz kod rabatowy 15% do sklepu https://www.elemenciki.pl/ otrzymuje Margola ze skarbów Magielnicy:

Prosimy o kontakt na nasz adres e-mailowy: swiryrekodziela@gmail.com

Serdecznie gratulujemy! 

I zapraszamy do udziału w konkursie lipcowym :)

TESTUJEMY CHIŃSKIE PRODUKTY: BRELOKI DIY

Breloki DIY

Postanowiłam przedstawić Wam kolejną rzecz z "serii" wyklejamy diamencikami: tym razem są to breloki. Zamówiłam dwa zestawy po 4 sztuki, dwustronne. Przesyłka przyszła dość szybko, bo w ok. 3 tygodnie, każdy zestaw jest zapakowany w pudełku. Wybrałam zwierzątka oraz muffinki.

Dostajemy wszystko co potrzeba by dokończyć wykonanie własnego breloka. Tak jak przy obrazach mamy diamenciki, pisak, klej, pojemnik na diamenciki. Zestaw z muffinkami posiada też cyrkonie - większe od diamencików i różne kształty. Same diamenciki różnią się od tych z obrazka, który przedstawiałam jakiś czas temu (jedną z kolejnych recenzji planuję przedstawić Wam obraz 5D z Aliexpressu, a być może potem kartkę do wyklejania - tak też mają). 

Same breloczki są pokryte klejem i folią z obu stron w całości. Diamenciki nie zakrywają całej powierzchni kleju - to minus, bo przykleją się różne paprochy, włoski itd. Samo docięcie też mogło by być precyzyjniejsze - czasem musimy kombinować by wszystko pasowało. Na plus za to można zaliczyć ilość diamencików/cyrkonii a nawet oczek - jest zdecydowanie więcej niż potrzeba, klej bardzo dobrze trzyma.  

Poniżej kilka zdjęć z wykonania. 

Takie breloczki to fajna zabawa, można wyklejać je z dzieckiem, bo samo klejenie nie zajmuje tyle czasu co wyklejenie obrazka. Efekt jest świetny - już koleżanka jak zobaczyła moje się nakręciła na kupno takich zestawów jako prezenty :) Nim kupicie obrazek warto spróbować czy nam się takie wyklejanie spodoba - właśnie na takich brelokach. Na Aliexpressie jest ogromny wybór, więc każdy znajdzie takie, które mu się spodobają. Można też zakupić je na sztuki.