TUTORIAL PRZYBORNIK NA PĘDZLE
Witajcie :)
Po przetarciu suchym wacikiem moim oczom ukazały się spękania. Dałam cieńką warstwę składnika nr 2 do spękań, ponieważ chciałam uzyskać małe delikatne spękania. Przybronik zabezpieczyłam lakierem z rozpuszczalnikiem.
Na drugą puszkę nałożyłam preparatu nr 2 więcej i spękania są większe i głębsze. Wypełniłam je antyczną pastą postarzającą z bitumem. Całośc zabezpieczyłam lakierem z rozpuszczalnikiem.
Na pewno w domu macie dużo opakowań/puszek, które wyrzucacie. Myśląc recyklinowo tego typu opakowania najprościej wykorzyatać na wszelkiego rodzaju przyborniki i najprościej je ozdobić.
Ja chciałam zrobić sobie wysoki przybornik na pędzle, więc wybrałam wysokie opakowanie. Jeśli puszka na to pozwala to należy usunąć papier, jeżeli nie tak jak moja to trudno - można sobie z tym poradzić. Opakowanie należy pomalować białą dobrze kryjącą farbą akrylową lub podkładową lub gessem. Ja pomalowałam dwa razy, aby jak najlepiej pokryć czarny nadruk, ponieważ bałam się, że mi się przebije przez papier ryżowy.
Po wyschnięciu farby akrylowej klejem do decoupage przykleiłam papier ryżowy z kolekcji Wiosenny Shabby Chic w róże.
Co do spękań to od dłuższego czasu szukam na nie sposobu i tym razem zrobiłam je preparatem dwuskładnikowym Pentart. Najpierw pędzlem nałożyłam preparat nr 1, a po jego wysychnięciu szpatułką preparat nr 2, który po wyschnięciu jest przezroczysty.
Pozostawiamy do wyschnięcia, podczas wysychania pojawiają się spękania. W zależności od tego, jak grubo zostanie nałożony tak duże i głębokie spękania powstaną. Spękania możecie wypełnnić patyną lub woskami.
Ja użyłam ciekłej patyny. Puszkę przetarłam wacikiem nasączonym patyną, a następnie drugim czystym starłam jej nadmiar.
Po przetarciu suchym wacikiem moim oczom ukazały się spękania. Dałam cieńką warstwę składnika nr 2 do spękań, ponieważ chciałam uzyskać małe delikatne spękania. Przybronik zabezpieczyłam lakierem z rozpuszczalnikiem.
Na drugą puszkę nałożyłam preparatu nr 2 więcej i spękania są większe i głębsze. Wypełniłam je antyczną pastą postarzającą z bitumem. Całośc zabezpieczyłam lakierem z rozpuszczalnikiem.
Przybornik postarzony ciekłym bitumem.
Przybornik postarzony pastą antyczną z bitumem. Papier ryżowy wydrukowany na zamówienie ze zdjęcia Tutaj znajdziecie formularz, gdyby ktoś potrzebował wydrukować papier ryżowy z własną grafiką.
Przedstawiony w tym poście prepart do spękań lepiej sprawdza się na powierzchniach płaskich.
Na powierzchniach zaokrąglonych trudniej szpatułką się nakłada, ale jak widzcie powyżej można dać radę :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Papiery ryżowe
Wszystkie pozostałe preparaty
Pojemnik wyszedł przecudny!
OdpowiedzUsuńJak fajnie wyszedł :)
OdpowiedzUsuńPiękny przybornik Ulu! Chętnie skorzystam, bo moj już zużyty... Pozdrawiam!😊
OdpowiedzUsuńWow, coś pięknego!
OdpowiedzUsuńŚwietny i wydaje się nawet łatwy do wykonania. Nie wiem, czy łatwy, ale no taki się wydaje, czyli dobry tutorial. :) Pozdrawiam cieplutko. <3
OdpowiedzUsuńUla są świetne obie te puszki. Przyznaję, że że ja spękań dwuskładnikowych nie opanowałam , jakoś mi nie chciały wychodzić i się zniechęciłam Brawo TY.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Wspaniala inspiracja :)
OdpowiedzUsuńPiękny jest ten pojemnik! Wyszedł cudnie ze spękaniami! Zaraz zajrzę sobie do tej kolekcji papierów. Miłego dnia :)
OdpowiedzUsuńUla spękania na twoich , cudnych zresztą, puszkach są pokazowe. Te pionowe na pierwszej puszce to majstersztyk.
OdpowiedzUsuńpiękny efekt. Ostatnio chodzą za mną spękania, a Ty tak kusisz pięknościami :)
OdpowiedzUsuńSliczne oba :) mnie ze spękaniami jakos nie po drodze :)
OdpowiedzUsuńPiękne przyborniki i świetny tutek:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Fajne oba:) Moja córka ma pełno pędzli, a w nich bałagan. We wszystkich szufladach się jej walają. Do spekań się chyba nie zabiorę, ale za puszki się wezmę :)
OdpowiedzUsuńŚwietna pomysłów na wykorzystanie puszki po czymś. Zabieram się za zakupy papierów ryżowych od ITD, więc na pewno skorzystam z Waszych różnych inspiracji z tymi papierami :)
OdpowiedzUsuńsuper pomysł- można z rzeczy, które poszłyby do śmieci, wyczarować przydatne cudeńko. Buziaki!
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy pomysł na to co czasami wyrzucamy bezmyślnie a można super wykorzystać. Pojemniki po liftingu ekstra wyglądają :) Więc pożyczam pomysł ;) Pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńPiękne pojemniki, muszę sobie zrobić coś w takim stylu:) Również szukam sposobu na ładne spękania, ale rzadko wychodzi mi to tak, jakbym chciała:(
OdpowiedzUsuń